rozwińzwiń

Bożogrobie

Okładka książki Bożogrobie Jay Kristoff
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Okładka książki Bożogrobie
Jay Kristoff
8,1 / 10
Logo plebiscytu Książka Roku Nominacja w Plebiscycie 2018
Wydawnictwo: Mag Cykl: Nibynoc (tom 2) fantasy, science fiction
592 str. 9 godz. 52 min.
Kategoria:
fantasy, science fiction
Cykl:
Nibynoc (tom 2)
Tytuł oryginału:
Godsgrave
Wydawnictwo:
Mag
Data wydania:
2018-06-06
Data 1. wyd. pol.:
2018-06-06
Data 1. wydania:
2017-09-05
Liczba stron:
592
Czas czytania
9 godz. 52 min.
Język:
polski
ISBN:
9788374809108
Tłumacz:
Małgorzata Strzelec
Tagi:
fantastyka fantasy dla młodzieży literatura australijska niebezpieczeństwo podstęp zabójca zdrada zemsta
Inne
Średnia ocen

8,1 8,1 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Okładka książki Aurora: Koniec Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 7,8
Aurora: Koniec Amie Kaufman, Jay K...
Okładka książki Aurora: Pożoga Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 8,0
Aurora: Pożoga Amie Kaufman, Jay K...
Okładka książki Aurora: Przebudzenie Amie Kaufman, Jay Kristoff
Ocena 7,5
Aurora: Przebu... Amie Kaufman, Jay K...

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
8,1 / 10
1454 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
203
203

Na półkach:

„Wybór między urodą a brzydotą to żaden wybór, ale każdy głupiec wie, że najlepiej jest wyglądać niebezpiecznie.”

Wierzycie w klątwę drugiego tomu?

Jeśli przy okazji Nibynocy nie uwierzyliście, że Mia jest lekkomyślna, to 𝐁𝐨𝐳𝐨𝐠𝐫𝐨𝐛𝐢𝐞 ostatecznie sprowadzi Was na ziemię 😂

Akcja rozpoczyna się kilka miesięcy po zdarzeniach z pierwszego tomu. I w momencie, w którym zobaczyłam „cztery miesiące później” mój umysł zaczął pracować na wzmożonych obrotach, żeby spróbować wymyślić co w tym czasie odwalała Mia. Oczywiście poległam, bo ta dziewczyna jest nieprzewidywalna. Bo kto w pełni władz umysłowych oddałby się w niewolę tylko po to, żeby mieć bezpośrednią okazję, żeby się zemścić za kilka miesięcy? Ano Corvere XD

Baaardzo podobał mi się vibe tej książki. Niëwölnicy, którzy trenują pod okiem byłego Gladiatii, żeby przynosić chwałę, chlubę i sławę swojemu Panu. Treningi, trwające wiele godzin dziennie, podczas których Mia i jej towarzysze wylewali z siebie litry potu, niejednokrotnie też krêw. Później walki na arenach, z innymi, którzy również trenowali do tych starć. Dawało mi to nieodparte wrażenie, że czytam coś inspirowanego walkami gladiatorów w starożytnym Rzymie.

A co poza tym u Mii? Nadal knuje plan, szuka najlepszych rozwiązań i ewentualnych alternatyw. Nie baczy jednak na konsekwencje (wciąż),nie słucha nikogo (wciąż) i marzy o celu (wciąż). Jej niestrudzony zapał jest godny podziwu, rzekłabym, że jest wręcz uparta. Dowiadujemy się po drodze kilku interesujących faktów z wcześniejszego życia Mii, dzięki czemu jeszcze bardziej pokochałam tę dziewczynę.

Poznajemy również masę innych bohaterów, którzy dzięki różnorodności są ogromną wartością dodaną do całości. Jednak uwierzcie mi, nikogo nie polubicie tak jak Mii. No, może poza Panem Życzliwym 😂

Tutaj jest znacznie więcej układów i układzików, które w ostatecznym rozrachunku sprawiły, ze szczękę zbierałam z podłogi. I to nie tylko tych układów zawartych przez Mię, ale również przez innych. 𝐁𝐨𝐳𝐨𝐠𝐫𝐨𝐛𝐢𝐞 to prawdziwa gra pozorów, to gra niebezpieczna, która na szali stawia życie. Gra, w której duma jest ważniejsza od pieniędzy, w której kłamstwo to największa sztuka, która ma wielu wirtuozów, a Mia to największy z nich.

„W każdym oddechu mieszka nadzieja.”

To, jak Kristoff opisał walki sprawiło, że zapragnęłam, żeby to on wyreżyserował ostatni sezon Gry o tron (był straszny, change my mind) xD Było dokładnie, precyzyjnie, krwíście, a chwilami przerażająco. Zagrania taktyczne i te, które wyszły poza schemat, były niczym taniec ze šmiercią. Te sceny były moimi ulubionymi, niektóre czytałam po dwa razy, bo byłam pod wrażeniem lekkości, z jaką przyszło to Autorowi.

Tutaj widać jak na dłoni jak niewiele wystarczy, żeby porzucić wszystko to, w co dotychczas się wierzyło. To opowieść o załamaniu wiary, opowieść o tym, że dla niektórych wiara idzie do rytmu z powiedzeniem „cel uświęca środki”. Widać również, że prawda zawsze, ale to zawsze, w końcu wypłynie na powierzchnię. Więc czy warto zatajać najistotniejsze szczegóły przed kimś, kto i tak się do nich dokopie?

𝐁𝐨𝐳𝐨𝐠𝐫𝐨𝐛𝐢𝐞 to czas powrotów, utwierdzania się w przekonaniu, że cel jest słuszny. To książka o tym, że różne, nawet skrajne uczucia są oddzielone od siebie cienką linią. To książka, z której tajemnice wypływają kanonadą, ale i tak pozostajemy głupcami, którzy wierzą, że wiedzą już wszystko. Kolejny raz Kristoff pokazał, że nie ważne jak intensywnie myślisz, i tak nie odgadniesz wszystkiego, co dla ciebie przygotował.

„Wybór między urodą a brzydotą to żaden wybór, ale każdy głupiec wie, że najlepiej jest wyglądać niebezpiecznie.”

Wierzycie w klątwę drugiego tomu?

Jeśli przy okazji Nibynocy nie uwierzyliście, że Mia jest lekkomyślna, to 𝐁𝐨𝐳𝐨𝐠𝐫𝐨𝐛𝐢𝐞 ostatecznie sprowadzi Was na ziemię 😂

Akcja rozpoczyna się kilka miesięcy po zdarzeniach z pierwszego tomu. I w momencie, w którym...

więcej Pokaż mimo to

avatar
131
59

Na półkach:

Dobre, mroczne fantasy. Ale byłoby lepiej, gdyby nie było tu scen erotycznych, są zbędne i do niczego

Dobre, mroczne fantasy. Ale byłoby lepiej, gdyby nie było tu scen erotycznych, są zbędne i do niczego

Pokaż mimo to

avatar
43
27

Na półkach:

Przykład kontynuacji tak różnej od swojej poprzedniczki, a jednak równie dobrej, o ile nie lepszej.

Tak jak w "Nibynocy" mieliśmy do czynienia ze szkołą dla zabójców, odosobnionej gdzieś na końcu świata, spowitej w ciągłym mroku, tak tutaj przenosimy się do zupełnie innych stron. Nasza bohaterka Mia Corvere kontynuuje swoją krwawą wendetę. By jednak dopaść ludzi odpowiedzialnych za śmierć swojego ojca będzie musiała oddać się w niewolę i przygotować do roli gladiatora.

Więc sami możecie zobaczyć - w pierwszej części mieliśmy mroczny, ciemny klimat. Fabuła była zamknięta (prócz retrospekcji) w jednym miejscu, pełnym zakamarków i tajemnic. W "Bożogrobiu" natomiast mamy wiecznie oświetlone blaskiem słońca i chwały kolosea i areny. Skończył się klimat dark-academy na rzecz obozu treningowego. Rywalizacja polegająca na zyskaniu jak największego uznania wśród nauczycieli, tutaj zamienia się na rywalizację na śmierć i życie. Zatem, pomimo tego, że mamy tu kontynuację przygód Mii to jest ona przedstawiona w znacznie innym stylu i klimacie. A ten trafił do mnie równie mocno jak w przypadku poprzedniej części.

Jay Kristoff ma niesamowity dar do tworzenia ciekawych i jednocześnie nie irytujących postaci. Balansuje na krawędzi przesady i dobrego smaku, ale zawsze udaje mu się znaleźć równowagę i zaserwować nam postać, którą da się polubić, której można kibicować, i z którą można się związać. Tak było i w tym przypadku. Gromada gladiatorów - towarzyszy Mii - są tak ciekawymi i kolorowymi postaciami, reprezentującymi sobą tak różne i niepowtarzalne cechy, że czytelnikowi podczas lektury towarzyszą tak skrajne emocje, kiedy naszym bohaterom dzieje się coś przykrego, albo odnoszą sukcesy. To oznaka, że postaci są stworzone naprawdę dobrze.

Jeśli chodzi o fabułę i klimat to muszą one po prostu siąść. Mi tom pierwszy spodobał się bardzo, ale "Bożogrobie" spodobało mi się jeszcze bardziej, ale jestem w stanie uwierzyć, że komuś kto przeczytał "Nibynoc" i zakochał się w tym klaustrofobicznym, ciemnym i mrocznym klimacie, nagłe przenosiny na piaski skąpanego w słońcu koloseum może wydawać się dość dużym rozczarowaniem. Myślę jednak, że warto zaufać Kristoffowi i podążąć wraz z nim w dalsze przygody Mii Corvere.

Dla mnie przykład kontynuuacji idealnej. Takiej, która bierze to co udało się w poprzedniej części i tutaj to rozwija, porzuca nieudane pomysły, a przede wszystkim nie boi się ryzyka i stara się wprowadzić jakąś nowość, a tutaj Kristoff obrócił klimat o 180 stopni i mu się to naprawdę udało.

A twisty fabularne są jeszcze bardziej spektakularne niż w "Nibynocy". Niech to będzie dla Was zachęta :)


Jeśli spodobało Ci się co tu napisałem to zapraszam na mojego Instagrama po więcej recenzji I ciekawostek ze świata kultury, będę wdzięczny za każdy rodzaj wsparcia :)

https://instagram.com/kulturiada?igshid=YzAwZjE1ZTI0Zg==
mniej

Przykład kontynuacji tak różnej od swojej poprzedniczki, a jednak równie dobrej, o ile nie lepszej.

Tak jak w "Nibynocy" mieliśmy do czynienia ze szkołą dla zabójców, odosobnionej gdzieś na końcu świata, spowitej w ciągłym mroku, tak tutaj przenosimy się do zupełnie innych stron. Nasza bohaterka Mia Corvere kontynuuje swoją krwawą wendetę. By jednak dopaść ludzi...

więcej Pokaż mimo to

avatar
1384
971

Na półkach:

Mia Corvere ukończyła szkolenie w Czerwonym Kościele, została ostrzem czyli zabójcą do wynajęcia. I przystąpiła do realizacji przemyślnego planu zemsty na mordercach swojej rodziny. Sprzedaje się w niewolę, zostaje gladiati. Jej celem jest wygranie Magni, takich gladiatorskich igrzysk, które może przeżyć tylko jeden uczestnik. A potem szach mat i po wrogach! Mimo morderczego fachu Mia nie staje się bezduszna, wbrew temu co nieustannie radzi jej osobisty demon z cienia niekot Pan Życzliwy, zaprzyjaźnia się. Pomoc przyjaciołom czy własna sprawa? Niby to się wyklucza, ale... Jest tyle zwrotów akcji, już wydaje się że wszystko wiem, przewiduję zakończenie, a tu się okazuje, że nie wszystko jest takie na jakie wygląda. Normalnie nerwicy się można nabawić. Zakończenie, no rewelka! Krew, pot, łzy. Ale też sporo humor, szczególnie że do niekota dołączył niepies, i tradycyjnie koty drą ze sobą.

Mia Corvere ukończyła szkolenie w Czerwonym Kościele, została ostrzem czyli zabójcą do wynajęcia. I przystąpiła do realizacji przemyślnego planu zemsty na mordercach swojej rodziny. Sprzedaje się w niewolę, zostaje gladiati. Jej celem jest wygranie Magni, takich gladiatorskich igrzysk, które może przeżyć tylko jeden uczestnik. A potem szach mat i po wrogach! Mimo...

więcej Pokaż mimo to

avatar
341
32

Na półkach: , , ,

Ostatnie 20-30 stron wbiło mnie w fotel, CO TU SIE WYDARZYŁO.

Ostatnie 20-30 stron wbiło mnie w fotel, CO TU SIE WYDARZYŁO.

Pokaż mimo to

avatar
788
173

Na półkach:

Humor i krwawa walka.

Humor i krwawa walka.

Pokaż mimo to

avatar
44
36

Na półkach:

Mocna, srogie zakończenie :)

Mocna, srogie zakończenie :)

Pokaż mimo to

avatar
58
27

Na półkach:

Sztos!

Sztos!

Pokaż mimo to

avatar
7
7

Na półkach:

Pierwszy tom zrobił na mnie większe wrażenie, ale muszę przyznać, że poziom jest utrzymany. Jest krwawo, dusznie i ciekawie, historia rozwija się w dobrym kierunku. Było parę miłych zaskoczeń, i momentów które zrobiły duże wrażenie. Cieszy, że autor nie obdarł z całego człowieczeństwa głównej bohaterki, mimo otaczającego jej mroku. Polecam jako godną kontynuację.

Pierwszy tom zrobił na mnie większe wrażenie, ale muszę przyznać, że poziom jest utrzymany. Jest krwawo, dusznie i ciekawie, historia rozwija się w dobrym kierunku. Było parę miłych zaskoczeń, i momentów które zrobiły duże wrażenie. Cieszy, że autor nie obdarł z całego człowieczeństwa głównej bohaterki, mimo otaczającego jej mroku. Polecam jako godną kontynuację.

Pokaż mimo to

avatar
181
65

Na półkach: , ,

Książka boska. Cały czas trzyma w napięciu. Historia pełna przemocy i zwrotów akcji. Napisana tak, że chce się więcej.

Książka boska. Cały czas trzyma w napięciu. Historia pełna przemocy i zwrotów akcji. Napisana tak, że chce się więcej.

Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    1 714
  • Chcę przeczytać
    1 415
  • Posiadam
    537
  • Ulubione
    115
  • Fantastyka
    53
  • Teraz czytam
    53
  • 2021
    48
  • Fantasy
    45
  • 2022
    36
  • 2023
    33

Cytaty

Więcej
Jay Kristoff Bożogrobie Zobacz więcej
Jay Kristoff Bożogrobie Zobacz więcej
Jay Kristoff Bożogrobie Zobacz więcej
Więcej

Podobne książki

Przeczytaj także